Motoryzacja / Autokomisy

Wasze uwagi

• Autor: frenchman (*.*.10.20) (2017-06-15 00:02:21)
  Autokomis Zygi w Paczkowie - omijać z daleka. Auta kombinowane a jak słyszę "igła" to mam mdłości. Brak książek serwisowych i manipulacja stanów licznika. NIE POLECAM I PRZESTRZEGAM
• Autor: bleble! (*.*.8.140) (2016-05-11 20:54:43)
  do adam wawa.. Szyba w ASO 3000?? A kto ci kaze w ASO kupowac?
• Autor: klient (*.*.18.40) (2014-07-28 12:03:33)
  jestem zainteresowany kupnem auta ale jak to zobaczyłem to nie mogłem uwierzyć, zobaczcie stany licznika przy prawie wszystkich autach jakoś dziwnie trzy ostatnie liczby w stanach licznika występuje np. 091,092,073 itp. liczniki jak nic cofane
• Autor: alte (*.*.68.47) (2014-07-11 16:14:32)
  Potwierdzam - OMIJAĆ ICH Z DALEKA !!! Szkoda, że wcześniej twego posta nie znalazłem... mnie wykręcili na 2 tys. zł - choć podaję ich do sądu i powinienem odzyskać dwa razy tyle. W ogłoszeniu auto rzeczywiście było o rok młodsze.. dopiero w treści ogłoszenia rocznik 2011, model 2012.. niby, że w marcu 2011 był model 2012? żenada W ogłoszeniu zapewniali, że auto było serwisowane w ASO. Na miejscu okazało się, że nie mogą tego udowodnić bo nie ma książki serwisowej. Zgodzili się na wizytę w ASO Toyota, ale nic się nie dowiedziałem bo pamięć komputera została przez nich skasowana 2 godziny przed wizytą w aso. Auto też okazało się naprawiane - malowana i naprawiana prawa strona, mimo że zapewniali bezwypadkowość. W polskim aso toyota był też wpis o przeglądzie w 2012 na 90 tys. Tylko w rok taki przebieg - bo jak później się dowiedziałem auto było z wypożyczalni samochodów. Oczywiście nie chcieli podać danych pierwszego właściciela, żeby we Francji dokładnie sprawdzić historię auta.. Licznik na bank cofnięty z co najmniej 250 tys. na 120 tys. UWAŻAĆ!
• Autor: VOLVO (*.*.220.106) (2014-07-03 00:03:43)
  Do wszystkich idiotów którzy piszą takie posty nowe auta to do salonu najlepiej do Poznania i okolic Warszawy i Krakowa tam nowe są już po kolizjach albo już czesci wymieniane pracowałem to wiem co tam sie dzieje He a salon Polska to auta piątego gatunku bo lepsze do afryki wysyłają - każdy handlarz wali w balona a 90% cofa liczniki wiec czy to Paczków czy Opole co za różnica.... no tylko taka ze ci w Opolu czy Wrocławiu np z 260 tys na 50 tysi kręcom tak mają w wiekszych miastach ... chłopaki przynajmniej mają dobre auta w porównaniu do aut z innych komisów gdzie auta są z trzech składane jak w Bolesławcu czy Gliwicach a jedno autu na 100 ze cos nie tak to sie wszedzie trafi . Zwiedziłem kilka komisów i wole jak jest z pedzelka jakaś ryska zrobiona czy rant na drzwiach niż w serwisie krzywo zrobione drzwi czy klapa ALE W SERWISIE ZRIBIONE ...
• Autor: kupiec (*.*.123.172) (2014-06-24 20:50:47)
  potwierdzam krętacze pierwszej wody,że takich ziemia nosi!!!
• Autor: stratny na 900 złotych (*.*.11.244) (2014-05-14 13:42:36)
  Banda oszustów i złodziei. http://otomoto.pl/volvo-c30-skora-alusy-klimatronik-tempomat-C33170591.html auto w tym ogłoszeniu jest opisywane jako bezwypadkowe, w dobrym stanie, panowie zapewniali, że znają poprzedniego właściciela i auto jest pewne na 100%. Chciałem zabrać auto na serwis Volvo do Wrocławia, za co zażyczyli sobie 300 zł, zgodziłem się, bo auto faktycznie wyglądało na świetny stan. We Wrocławiu okazało się, że samochód jest w tragicznym stanie po naprawach blacharsko-lakierniczych, całe zawieszenie jest do wymiany (wahacze, poduszki wahaczy i inne części...) a na dodatek jak się okazało licznik "kręcony" z 217000 km na 170000 km. Właściciel zachowuje się jak największy cwaniak, gdy zadzwoniłem do niego z informacją, że na serwisie dowiedziałem się powyższych rzeczy, powiedział mi, że i tak samochód sprzeda komuś innemu i że go to nie interesuje. Jak widać w ogłoszeniu nic nie zmienił i nadal próbuje kogoś oszukać. Ostatecznie skończyło się tym, że straciłem 590 złotych za serwis i trzy stówki na tych patałachów. NIE POLECAM TEJ BANDY ZŁODZIEI I OSZUSTÓW!!!
• Autor: oszukana (*.*.135.162) (2013-12-02 21:58:09)
  http://autoexpert.otomoto.pl/ zmienili nazwe przejechałam 600km i auta krecone liczniki, nie zgodne z opisem,rocznik zawyżony o rok
• Autor: T (*.*.162.160) (2013-11-14 10:45:14)
  nie kupujecie nowych samochodów i te używane nie będą nigdy idealne chcecie idealne to zapraszam do serwisu i to i tak nie zawsze
• Autor: Szefu (*.*.220.137) (2013-09-22 23:08:56)
  Właściciel bardzo nie miły !!!!!!!!!!!!!!!!! W brzydki sposób traktuje klientów ! Nie ma do nich szacunku tym samym auto po które pojechałam kawał drogi -niby miało byc wszystko okej bezwypadkowe , po czym oglądnełam auto stwierdziliśmy ze malowany był cały bok i maska pytam wiec dlaczego ? z jakiego powodu. Otrzymuje odpowiedz - z nerwem , ,że mogłobyc tysiąc powodów tego. Po zadaniu następnych pytań powiedział do nas jedzcie do domu lepiej .... masakra jakaś . Auto komis Zygi w Paczkowie to jakaś tragedia , wielki właściciel odstrasza klientów !
• Autor: BOSS (*.*.121.214) (2013-08-27 13:12:50)
  BYLEM W TYK KOMISIE KUPILEM AUTO ZA PONAD 140 TYS ZL BARDZO MILA OBSŁUGA W CZASIE MOJEGO ZAKU CHLOPAKI SPRZEDALI 3 AUTA ZA OK. 250 TYS ZL Z POSROD KUPUJACYCH BYŁ PROKURATOR KTÓRY KUPOWAŁ 2 AUTO GORACO POLECAM DOBRE CENY I AUTA BEZWYPADKOWE
• Autor: Kupcy (*.*.204.73) (2013-08-25 22:11:45)
  Parę dni temu kupiliśmy w tym komisie auto za prawie 53 tys pln pan K.J. właściciel był bardzo miły owszem udostępnił vin i książkę serwisowa sprawdziliśmy przebieg auta i było ok ,więcej niczego w serwisie się nie da dowiedzieć no i zaczął się nasz problem....pan K.J. Zapomniał nam powiedziec,że samochód ma do wymiany siłowniki zawieszenia koszt 2900 pln,potem wyszła do robienia geometria kół ,o lewarek musieliśmy się upomnieć przy odjeździe z komisu,bak na rezerwie dobrze że stacja paliw w pobliżu,płynu w spryskiwaczach zero,gaśnicy brak itp,itd.ja rozumiem że to komis ale bez przesady!!!Dla mnie pan J.K.jest naciągaczem i oszustem!!!na naszym przykładzie niech uczą się inni....przebieg auta,ładny lakier i wnętrze to nie wszystko....ludzie 1000 razy się zastanówcie i sprawdźcie auto bardzo ,ale to bardzo dokładnie zanim kupcie coś pod tego oszusta i naciągacza !!!!
• Autor: mikrus (*.*.126.152) (2013-07-10 21:08:09)
  Ja kupiłem tam auto za ponad 40 kPLN w zeszłym roku i nie ma probemu. Sama transakcja przebiegła bez zarzutu, sprawdziłem na komisariacie gdzie pojechałem samochodem, byłem nim również w salonie opla (tam kompleksowa weryfikacja około 2h) gdzie z vin-a podali mi kiedy były przeglądy. Sprzedawcy ... no cóż widziałem bardziej profesjonalnych ale jak podjechałem pierwszy raz to dali mi kluczyki i kazali pojeździć aby sobie sprawdzić. Generalnie nie było problemu z komunikacją.
• Autor: adam wawa (*.*.245.26) (2013-05-31 16:29:02)
  z tym autokomisem w Paczkowie również miałem miłą sytuacje. jestem z wawy więc do paczkowa na oko ze 400km jest. Pytam Gościa przez tel czy auto wymaga jakichkolwiek poprawek lakierniczych (c4picasso za 40tys). uzyskałem odp że nie, wszystko jest ok. No ok to jade....na miejscu stwierdzam (pęknięte chromy, uderzone lewe lusterko, pomalowane pędzelkiem ranty wszystkich drzwi, i najlepsze na koniec -> pęknięta szyba przednia (do c4picasso koszt takiej szyby to około 1500- 3500w salonie). Myslałem że tam na zawał zejde. Szkoda na ten komis czasu, a poza tym jakoś z dok do tego auta było coś nie tak bo mówili zebym zapłacił a oni kurierem wyślą :) W warszawie w komisie na modlińskiej powiedzieli mi że tamten komis to kryminał :D PS: dla jaj chciałem wytargować 1000zł, nie zszedł ani o złotówke. A jak mówiłem ze sama szyba 2tys kosztuje, to powiedział mi zebym z ubezpieczenia to załatwił.
• Autor: prywatny kupiec (*.*.76.123) (2013-01-22 14:25:22)
  KOSZMAR!! HAM, Burak, prostak, obwieś!! auto 40,000pln a chęci sprzedaży brak. Rozmowa tel dodatkowo koszmar. Rzucił gość słuchawką i usłyszałem żebym "se jaj nie robił i żebym się leczył psychicznie" GRATULUJĘ podejścia do klienta!! BRAVO...
• Autor: kent (*.*.187.83) (2012-07-18 15:52:08)
  Potwierdzam auto komis zygi w paczkowie niema oryginalnych ksiazeczek serwisowych na moje pytanie o takowa powiedziano mi zebym sobie sprawdził vin , tyle tylko ze opel (bo taki samochód chciałem kupić niema bazy danych trzeba mieć książeczę serwisową i sprawdzić w bazie danych danego serwisu a skoro takiej niema to można mówić potencjalnemu klientowi wszystko.